Dzikie Dusze chodzą nago :)

Dzika Duszo ❤️

Co wiesz o swoim ciele?

Jak je odczuwasz?

Jaki masz do niego stosunek?

Czy lubisz je, akceptujesz, zachwycasz się nim?

Czy wręcz przeciwnie, uważasz że wiele mu brakuje do ideału, jest za niskie, za grube, za chude, nie w kanonach?

Jak to jest u Ciebie?

Ja od pewnego czasu przyglądam się bardzo uważnie mojemu ciału i stwierdzam po raz kolejny, że przybywający mi wiek, bardzo dobrze robi mi na głowę 😂

Odkryłam, że wraz z wiekiem pogłębia mi się akceptacja swojego ciała, ba! nawet zaczynam wchodzić w fazę fascynacji! :D

Co ciekawe, kiedy miałam 20 lat, moje ciało wyglądało fizycznie o niebo lepiej niż dziś , gdy mam tych lat 35, ale moje myśli wciąż były negatywne : tu za mało, tam za dużo, a do wyglądu modelki to lata świetlne !!!

Na szczęście ten etap mam już za sobą :) Bo zaczęłam doceniać siebie. Być wdzięczna za to co mam, jak wyglądam, jakie możliwości niesie moje ciało i jakim jest niesamowitym źródłem doznań.

Kiedy zaczęłam postrzegać je jako mojego sojusznika, przyjaciela, autentyczny Dom mojej Duszy, wtedy zrozumiałam jak bezcenne ono jest.

Pamiętam, że przełomowy moment przyszedł w minionym grudniu, kiedy doświadczyłam Szałasu Potu. Przyszedł moment autentycznego poczucia Śmierci, ale zdecydowałam, że wolę umrzeć niż opuścić moje ciało, które, jest najbliższą częścią mnie, które zawsze prawdziwie i bez ściemy reaguje na to czego doświadczam. Od razu daje mi znać co sądzę o nowych i starych relacjach, co jest dla mnie ekscytujące, czego się boję, co jest dobre, a czego warto unikać.

Dlatego doceniam je i kocham.

Choć proces był długi, bo najpierw musiałam je zobaczyć, tolerować, zaakceptować, polubić...a dopiero później rozkochać się w nim.

Dzikie Dusze, które bywają na moich warsztatach wiedzą, ze często zalecam praktykowanie, medytacji czy innych zadań na golasa 😁

Jest to cudowna i bardzo prosta droga, żeby odkrywać siebie na nowo.

Odczuwać całym ciałem, zdjąć z siebie wszystkie maski i stanąć jak najbliżej swego Źródła, swojej Prawdy.

Więc Dzikie Dusze! Ściągajcie ubrania jak najczęściej się da!

Sprawdźcie sami jaka to różnica, kiedy po domu chodzicie nago, kiedy pijecie poranną kawę nago, kiedy nago zasiadacie do medytacji, czy kiedy nago kąpiecie się w morzu, spacerujecie po lesie (uwaga na obserwatorów :) , czy idziecie spać.

Zobaczcie jak odczuwacie wtedy swoje ciało?

Czy coś jest inaczej?

Czy ciało zaczyna przebudzać się z uśpienia ?

Czy dzięki temu rozkochujecie się w swoim ciele i w Waszej całej Istocie ?:)

A teraz ściągaj ubranie i idź do lustra i poprzyglądaj się tej cudownej Świątyni ❤️🐺

Niech dzikość będzie z nami ❤️🐺❤️

Aneta Bitel